tylko właśnie busquets może będzie musiał zagrać jako stoper, bo milito znów był niepewny, a puyol bardzo długo nie grał. z drugiej strony nawet mascherano nie odnajduje sie tak perfekcyjnie w środku pola, jak busquets z xavim i iniestą. w każdym razie bardzo dobrze, że ofensywa arsenalu będzie mocno osłabiona
nie widzę powodów dlaczego busi miałby grać stopera. puyol z abidalem zagrają dobry środek, a na lewje może być i maxwell (bez walcotta odpada wasze największe zmartwienie jak to się bedzie dawał wyprzedzac) a i adriano nie jest głupią opcją skoro musimy zagrac ofensywnie i strzelac bramki.
ja tam bym sie bardziej martwil o skutecznosc bo pedro pod forma, villa niby strzela ale tez jakis nieswoj, a messiemu nie zawsze uda sie akcja z mijaniem kilku rywali (choc na razie zawsze sie udaje )
no tak, o ile puyol zagra to problem z głowy. tyle że jego powrót do gry się bardzo przeciągnął i koniec końców nie będzie miał ani minuty przetarcia przed arsenalem, więc nie jestem pewien na 100% jego występu od początku
Jak juz pisałem na BO i powtórzę też tutaj. Chcę aby na środku obrony zagrał Busquets niezależnie od tego, czy Puyol będzie gotów do gry, czy też nie. Jeśli nie będzie to z Abidalem stworzą świetny duet, a jueśli nasz kapitan wyzdrowieje tym lepiej - wtedy Abidal całkowicie zabezpieczy lewą stronę i właściwie uważam to za optymalny pomysł - Alves - Puyol - Busquets - Abidal, gdzie w trakcie gry podczas posiadania piłki znowu przekształcalibyśmy naszą obronę do 3 pozycji, gdzie Busquets wychodziłby wyżej pomagać Mascherano w rozegraniu, ale miałby tez na uwadze asekuracje, kiedy Alves zapędzałby się prawą stroną.
Maschernao ostatnio gra świetnie, wiec nie widze powodu, dla którego miałby nie zagrać z Arsenalem, z resztą wydaje mi się, że był szykowany na mecz, skoro w ostatnich meczach mister regularnie wystawiał go do składu. Mam nadzieje, że celem tego był jego występ z Arsenalem, z którym z reszta mierzył się częściej niż pozostała część naszej drużyny.
to kto miałby te trojke obroncow tworzyc? puyol i kto dalej? skoro boczny lewy zwykle sie wlacza a busquets ma wspomagac masche? zagramy ustawieniem
<---------------------puyol----------------------> ?
ba, czesto nawet zostajemy z jednym bo drugi angazuje sie w wyprowadzenie pilki. problem przy takim pomysle na gre to zupelny brak lewej strony. ok, moze tam biegac villa i iniesta, ale zostaje wtedy wielka dziura w srodku, a widzielismy co w pierwszym meczu arsenal potrafil zrobic w srodku pola, wilshire szczegolnie. jesli abidal zagra na lewej stronie to nie on bedzie asekurowal stopera tylko zagra standardowego lewego.
to zalezy. 4-3-3 to tylko wyjswciowe zestawienie, a nasza taktyka ulega transformacji w kazdym meczu praktycznie i sadzew, z esie jakos elastycznie dostosujemy, jak zwykle z reszta. moze wyjdziemy nawet trojka obroncow i wtedy abidal bedzie blizej srodka, a masccherano i busquets beda odpowiedzialni za asekuracje bokow obrony, jeden za prawa, drugi za lewa strone.
Wiek: 33 Dołączył: 27 Sie 2010 Piwa: 272/696 Skąd: Wroclaw/Chocianow
Wysłany: 2011-03-06, 13:56
ewidentnie widac ze Waka chce abysmy zagrali tak jak w pierwszej polowie z Athletic Bilbao. Nie musze przypominac jak wygladala wtedy nasza gra.
dla mnie Busi na stoperze to wielkie ryzyko, nie tylko z powodu jego gry na tej pozycji ale przede wszystkim przez brak jego osoby w srodku pola.
A na prawej stronie bedziemy potrzebowac solidnej zapory bo bedzie tam gral Arshavin ktory jest chyba w zyciowej formie, do tego Benio na pewno cos strzeli
moze wyjdziemy nawet trojka obroncow i wtedy abidal bedzie blizej srodka, a masccherano i busquets beda odpowiedzialni za asekuracje bokow obrony, jeden za prawa, drugi za lewa strone.
a moze wyjdziemy z bojanem na stoperze. jest to rownie prawdopodobne. nie ma co kombinowac. z calej kadry bedzie brakowalo JEDNEGO zawodnika (puyol juz nie raz wracal po konruzjach na kluczowe mecze i nie zawodzil). nie widze powodu zeby tworzyc jakies kosmiczne scenariusze. po to mamy maxwella, adriano czy milito zeby w takim momencie zagrali.
bojan na stoperze moze zagrac lepiej niz pique, czy milito, wiec pomysl tez nienajgorszy.
maxwell i milito sa w fatalnej dyspozycji, a na zajebiscie szybkich zawodnikow z ataku arsenalu, wiedzacych co robic z pilka przy nodze to w ogole nie ma o czym mowic. busquets na stopera i licze, ze pep gtak jak ja widzi te sama potrzebe
wotrkowe zestawienie to zweryfikuje, najwyzej odszczekam.
Wczorajszy mecz jak już zauważyliście był bez historii. Warto jednak zwrócić uwagę na postawę Daniego i Mascherano. O ile Brazylijczyk już nas przyzwyczaił do swojej efektownej gry w odbiorze, o tyle Masche zagrał wczoraj po prostu genialnie w destrukcji. Ustawiał się bardzo wysoko i na połowie rywali odbierał piłkę. Dzięki Argentyńczykowi można było obejrzeć ten mecz bez większego ziewania.
Najważniejsze są 3 punkty i spokojne przygotowanie do wtorkowego rewanżu z Arsenalem.
A nasz Waka Waka Boy ciągle się nie może ogarnąć. Wczoraj fajnie fiknął koziołka w drugiej połowie
masche faktycznie wczoraj doskonale. imponujące jest jak w momencie straty pilki idzie na pelnej ****** pressingiem zeby ja odzyskac. ze dwa razy sie przejechal, ale ogolnie zaliczyl zdaje sie 19 odbiorów. do tego bardzo dobry strzal. mimo wszystko w rozegraniu, szczegolnie szybkim plynnym jeszcze mu troche brakuje i dlatego z arsenalem busquets w srodku pola
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach