Przewielkie sędziowanie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Kurwa. Zastanawiam się jak długo jeszcze będziemy świadkami takich scenek. Gdyby nie kilku nad wyraz opornych dziadów już dawno nikt nie miałby wątpliwości, czy był faul czy nie, czy piłka wpadła do bramki, czy nie, czy był spalony, czy nie.
A tak nadal skazani jesteśmy na umiejętność interpretowania obrazu przez mózg podstarzałego pana z gwizdkiem.
Najbardziej mnie śmieszy ta reklama w przerwie meczów LM. "Lepszy przegląd pola", etc. W meczu Chelsea - ManU mamy kolejny przykład, że ci sędziowie za bramką to jakieś kukły postawione, że niby UEFA coś robi z błędami. Wcześniej "bramkowi" w ogóle się nie spisywali w meczach m.in. Barcelony z Arsenalem, a wiem, że w większej ilości meczów byli oni "niewidoczni".
_________________ [Wczoraj 23:25] gustlik89: generlanie cale to forum prowadzi jedna wielka banda kretynow ktora w jednym szeregu mozna postawic z jarasem kaczynskim po prostu kolesiostwo i tyle
Hiszpański sędzia, więc tylko kwestia czasu, kiedyś ktoś winnego znajdzie w Barcelonie
catalonie is not spain!
Gilu prawde pisze. Figurancji. Mam wrażenie, że każdy jeden boi się dokonać jakiegoś przełomu i pokazać, że ma jaja. Tylko po kiego kase za to biorą w takim razie. Zresztą - tak naprawdę to nie mam pewności czy pół meczu oni za banerami nie siedzą bo nawet średnio ich widać...
_________________ "Fani Realu niech spojrzą prawdzie w twarz - obecni piłkarze tego klubu nadają się do pucowania barcelońskiej La Rambla. To też robi się na kolanach, czyli w ich ulubionej pozycji"" - Wojciech Kowalczyk, 30.11.2010 w komentarzu do !V!
Ale, że to będą figuranci wiadome było od samego początku. Ot ktoś wpadł na pomysł, by choć na chwilę zamknąć usta krytykom obecnego stanu rzeczy. Po co komu video-rejestracja, skoro mamy arbitrów pola karnego, którzy przecież z założenia "widzą więcej". Szkoda tylko, że nie bardzo wiedzą co zrobić z tym co właśnie widzieli, albo nawet sami nie wiedzą co widzieli.
Wiek: 26 Dołączył: 17 Lut 2007 Piwa: 233/216 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-07, 14:43
Cytat:
- Niektórzy mogą powiedzieć, że to był faul na rzut karny. Nie czuje się winny z powodu błędnej decyzji sędziego. To była pierwsze, korzystne dla nas zachowanie arbitra prowadzącego zawody pomiędzy Manchesterem a Chelsea na Stamford Bridge. To po prostu nam się należało - przyznał po ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów Alex Ferguson.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach