Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2009 Piwa: 1160/901 Skąd: miasto hau hau
Wysłany: 2010-03-13, 20:38
Ekscentrycy na boiskach
Czubek, maniak, opętaniec, pomyleniec, postrzeleniec, psychol, szaleniec, świr, wariat, wybryk natury, amator kwaśnych jabłek, dziwoląg, fiksat, narwaniec, ekscentryk, cudak, wariatuńcio, zajob, świrus, szajbus, oszołom, fioł, jełop, ciołek, dureń, cymbał, błazen, cep, bęcwał, pacan, osioł, pajac, patafian, półgłówek, przygłup, wał, tłuk, szczebiot, tuman, tłumok czy może po prostu koleś z wyobraźnią?
Jakbyśmy tego nie nazwali, boiska piłkarskie co i rusz goszczą piłkarzy, którzy wyróżniają się na swój sposób i nie mam tu na myśli umiejętności piłkarskich, a jedynie kwestie trochę poza- a trochę okołosportowe. Jedni prezentują ciekawe fryzury, inni pod klubowe koszulki zakładają tshirty przygotowane specjalnie na okazję zdobycia bramki, by przekazać swoje przesłanie światu. Jeszcze inni okazują radość po zdobyciu gola w sposób charakterystyczny, zabawny lub prowokujący.
Doza ekscentryki nie wpływa z pewnością na samą grę (choć nie zawsze ) czy wynik spotkania, ale stanowi swoisty folklor futbolowy, który niejako okrasza czasem nudne widowiska lub podkreśla jeszcze bardziej te cudowne.
Chciałbym dowiedzieć się, jakich świrów piłka światowa uświadczyła na przestrzeni lat i mam nadzieję, że mi w tym pomożecie
Culesowy poczet piłkarskich ekscentryków otwieram następująco:
Taribo West i to coś na jego głowie
_________________ Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
zreszta - jak juz jestesmy przy boiskach wloskich, to zaproponuje jeszcze takiego włocha, takiego 'prawdziwego' wlocha, bo pewnie tak chcialby by o nim mowic. di canio.
Wiek: 26 Dołączył: 17 Lut 2007 Piwa: 233/216 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-13, 22:52
W ktoryms z naszych ostatnich meczow tez byl jakis koles z kucykiem na lysym lbie i dosyc smiesznie to wygladalo, ale nie wiem juz kto to byl, natomiast Djibril to ewenement swego rodzaju
W ktoryms z naszych ostatnich meczow tez byl jakis koles z kucykiem na lysym lbie i dosyc smiesznie to wygladalo, ale nie wiem juz kto to byl, natomiast Djibril to ewenement swego rodzaju
to był Manuel Gaspar z Malagi
mi z kolei jego fryz się podobał
no i mój idol z dzieciństwa, czyli Thomas Ravelli - miszcz
caly mecz warty powtornego obejrzenia skrotu, ale 6.23 to kwintesencja Ravelliego
_________________ "Fani Realu niech spojrzą prawdzie w twarz - obecni piłkarze tego klubu nadają się do pucowania barcelońskiej La Rambla. To też robi się na kolanach, czyli w ich ulubionej pozycji"" - Wojciech Kowalczyk, 30.11.2010 w komentarzu do !V!
Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2009 Piwa: 1160/901 Skąd: miasto hau hau
Wysłany: 2010-03-14, 10:25
Miejsce Di Canio jest raczej w pudle niż na boisku za manifestowanie takich poglądów.
Oczywiście, że Valderama musiał być wspomniany. Nie jednego napadziora wystraszył swoją szopą Cisse też przechodził metamorfozy:
WTF?
Kendzior przypomniał mi o Fabrizio Ravanellim, który był fenomenem bardziej niż ekscentrykiem, ponieważ w wieku dwudziestuparu lat był już całkowicie siwy
Pozostając w temacie fryzur, jeszcze dwie postaci, których fryzury niszczą całkowicie:
Tutaj w połączeniu z wąsami :
_________________ Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2009 Piwa: 1160/901 Skąd: miasto hau hau
Wysłany: 2010-03-14, 11:21
Boraś uprzedziłeś moich kolejnych faworytów do umieszczenia ich w tym temacie Chilavert to był człowiek instytuacja w paragwajskiej drużynie. Teraz za to wygląda komicznie.
Rene Higuita i jego "skorpion" to obrazek, który każdy fan piłki zapamięta do końca życia. Prawdziwy ekscentryk i akrobata! Po skończeniu kariery El Loco zaczął robić karierę w kolumbijskich reality show i dla jednego z nich pozwolił sobie zmienić nieco twarz poprzez operacją plastyczną:
Poza tym jak to Kolumbijczyk, miał przygodę z kokainą za co został zdyskwalifikowany z uprawiania sportu na rok. Jego historia jest naprawdę ciekawe, a jego miejsce w Poczcie Piłkarskich Ekscentryków jak najbardziej zasłużone.
Campos w swoich pstrokatych fatałaszkach wyglądał jak meksykański szaman i jego zachowanie na boisku czasem przypominało szamański taniec:
Zawsze żył na bramce tak, jak żyły jego kolory na stroju.
Henka Larsson rzeczywiście przypominał Boba, szczególnie na pierwszej focie. Tylko trochę za mało w czoko był
Nie można zapomnieć o image'u "na drwala":
Alexi Lalas
Brian Kilcline
_________________ Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
jeżeli chodzi o ekscentryków to niektóre, nazwijmy to 'cieszynki, też są całkiem fajne Wiadomo, w Afryce czy Ameryce Płd ludzie wysportowani i głównie zawodnicy z tamtych rejonów robią po bramkach akrobatyczne salta itd. Jak Martins, czy Kalu Uche w Polskiej lidze. Kołysanka dla nowo narodzonego dziecka jest już oklepana, chyba że jak były napastnik Lyonu - Fred, zawodnik skołuje sobie jeszcze smoczek Do tego wyżywanie się na chorągiewkach też jest często spotykane na boiskach. Zawsze podobało mi się 'granie na skrzypcach' Gilardino, strzelanie z łuku Andyego Van der Meyde, czy strzelanie z kałacha Drogby (no ten ostatni teraz zmienił cieszynke i leci na kolanach w bocznych sektorach boiska )
tutaj pare przykładów:
najlepszy Fowler, który po bramce rzucił się do linii i próbował ją wciągnąć
no i sławna celebracja naszych zawodników
_________________ Każą mi trzymać wrogów blisko,
nie wiem na chuj.
U mnie się nie patrzy na nich,
nie wiem jak tu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach